AU, w którym Harry to nowy dzieciak i naprawdę, naprawdę bezczelny złodziej.
To będzie lekkie, trochę zabawne jak mi się uda. Chyba jeszcze nie dojrzałam do pisania dobrych, poważnych ff. Może kiedyś... :)
Nie jest to pomysł, który chciałam zrealizować na początku, ALE wydaje mi się być nawet niezłym zamiennikiem. Po prostu tamten pomysł musi poleżeć aż dorosnę :p
Do środy "posprzątam" na blogu. Podejmę decyzję co do jego dalszego prowadzenia i co do dalszej historii IMMWF. Mam nadzieję, że dacie mi szansę na pewną zmianę na mojej stronie i że się wam to spodoba :). Mam już zamysł, dlatego liczę na waszą szczerą opinię. Jeśli chcecie możecie mnie zjechać, bo z samymi słodkimi komentarzami nie będę w stanie dalej się rozwijać. Macie do tego prawo, ale zmieniłam swoje nastawienie, wiecie? Nie powinnam się zmuszać do pisania, jeśli ewidentnie nie mam weny, bo potem to się kończy właśnie tak jak z Cloudy i spółką. Chciałam, żebyście nie musieli długo czekać, tak bardzo nie chciałam was zawodzić, aż doszliśmy wszyscy do tego momentu, w którym mam całkowite zacięcie. Szkoda, bo miałam pomysł na jeszcze jeden tom ;).
Wstawię tego shota jak go skończę, a później Wielką Notkę Informacyjną, gdzie wszystko wyjaśnię.
Poza tym chciałam wam bardzo podziękować za taką niesamowitą liczbę wyświetleń! Jestem w szoku! Naprawdę się tego nie spodziewałam, to chyba mój największy sukces odkąd zaczęłam blogować (a robię to od prawie 4 lat!). Wielkie, naprawdę wielkie dziękuję, bo wszystko zawdzięczam właśnie wam.
Do następnej!
To będzie lekkie, trochę zabawne jak mi się uda. Chyba jeszcze nie dojrzałam do pisania dobrych, poważnych ff. Może kiedyś... :)
Nie jest to pomysł, który chciałam zrealizować na początku, ALE wydaje mi się być nawet niezłym zamiennikiem. Po prostu tamten pomysł musi poleżeć aż dorosnę :p
Do środy "posprzątam" na blogu. Podejmę decyzję co do jego dalszego prowadzenia i co do dalszej historii IMMWF. Mam nadzieję, że dacie mi szansę na pewną zmianę na mojej stronie i że się wam to spodoba :). Mam już zamysł, dlatego liczę na waszą szczerą opinię. Jeśli chcecie możecie mnie zjechać, bo z samymi słodkimi komentarzami nie będę w stanie dalej się rozwijać. Macie do tego prawo, ale zmieniłam swoje nastawienie, wiecie? Nie powinnam się zmuszać do pisania, jeśli ewidentnie nie mam weny, bo potem to się kończy właśnie tak jak z Cloudy i spółką. Chciałam, żebyście nie musieli długo czekać, tak bardzo nie chciałam was zawodzić, aż doszliśmy wszyscy do tego momentu, w którym mam całkowite zacięcie. Szkoda, bo miałam pomysł na jeszcze jeden tom ;).
Wstawię tego shota jak go skończę, a później Wielką Notkę Informacyjną, gdzie wszystko wyjaśnię.
Poza tym chciałam wam bardzo podziękować za taką niesamowitą liczbę wyświetleń! Jestem w szoku! Naprawdę się tego nie spodziewałam, to chyba mój największy sukces odkąd zaczęłam blogować (a robię to od prawie 4 lat!). Wielkie, naprawdę wielkie dziękuję, bo wszystko zawdzięczam właśnie wam.
Do następnej!
Kocham, Wasza (wciąż trochę irytująca, ale tak was uwielbiająca) Melie.
Czekam :)
ReplyDeleteNie mogę się doczekać Twojego nowego pomysłu! :D
ReplyDeleteKasia :*
hehehehehe, mam nadzieję, że się spodoba! xxxxxxx
ReplyDelete